Melduję że się trzymam.
Jakoś dużo ostatnio rozmyslam- tzn więcej niż normalne dużo
Bycie grubym to stan umysłu. Z jakiegoś powodu nie chcesz wyjść ze swojej strefy komfortu.
Ja postanowiłam w tym roku przełamać ten marazm który ciągnie mnie w dół. W stronę mnie którą nie chcę być
Rozpoczęłam starania o karierę zawodową o której zawsze marzyłam a którą odrzuciła że strachu przed porażką. W sierpniu wychodzę za mąż. Od października idę na kolejne studia.
Odchudzanie to tylko przysłowiowa kropka nad i w długiej drodze do siebie którą chcę być.
Będę robić zdjęcia potraw. Przy okazji wrócę do hobby które zarzucilam.
Dieta idzie mi dobrze:-) jem smacznie i kolorowo. czuję się lekko i najadam się.
Dziś zjedzone 1500 kcal. 7000 kroków zrobione.
Radocha2018
7 maja 2018, 11:12Wiele zmian przed Tobą. Widzę, że szykujesz porządną rewolucję w życiu. Życzę powodzenia. Przemyśl tylko czy tak wiele zmian na raz nie zmęczy Cię i czy się w końcu nie zniechęcisz. Wiem że na każdego działa co innego więc skoro masz to przemyślane to życzę powodzenia i wytrwałośći :-)