na fali francuskich wspomnień podzielę się z wami genialnym przepisem :)
otóż jadłam tam jedną z pyszniejszych kanapek :) składniki starałam się wydedukować i jak się dziś okazało, udało mi się to całkiem układnie :)
bagietka jak to bagietka - wszystko co pszenne i chrupiące jest pyszne
clue natomiast stanowiła pasta wypełniająca ową begietkę
przeprowadziłam dziś próbę generalną, która okazała się sukcesem:
- pieczony filet z kurczaka
- starte jabłko
- starta marchewka
- posiekany szczypiorek
- posiekana sałata
- jogurt naturalny
- majonez
smacznego :)
i jeszcze na dobry wieczorny nastrój :))))))
http://www.youtube.com/watch?v=4-94JhLEiN0&feature=player_embedded
gzemela
29 lipca 2009, 09:58Dzięki za miły wpisik :) Ta bagietka brzmi nieźle, może kiedyś się pokuszę ;)
Tiramisu1991
29 lipca 2009, 08:11fajny przepis moze sprobuje
menevagoriel
29 lipca 2009, 07:15fajny przepis. Będzie ostre ;p ja niedawno zakochałam się w pieczonych ziemniakach z tymiankiem. Mozesz zrobić tak jak swoje lub z mniejsza ilością przypraw i do tego na wierzch posypać suszonym tymiankiem :)) ale tylko wtedy jeśli lubisz jego zapach ;p bo intensywnie nim pachną :))
jbklima
29 lipca 2009, 00:24w Wersalu tez byłam tylko jeden dzień....mało....szczególnie trudno obejść ogrody....a filmy kręcą w zasadzie przy pałacu....
italijka
28 lipca 2009, 22:43moje podniebienie już łaknie tego owego cudeńka francuskiego....brzmi pysznie:)))) a filmik rewelacja - świetne i oryginalne:))) mają ludzie pomysły :))) pozdrowionka serdeczne!!!
menevagoriel
28 lipca 2009, 21:09polewam juz na talerzu bo ten sosik jest zimny ale teoretycznie to i na patelni można by było wymieszać - jak się komu podoba :) do tego pieczone ziemniaki (bo to ulubiony dodatek Paskudniaka, ale wypróbuję to tez z innymi "zapychaczami") hehe :) myślę, ze z ryzem tez się sprawdzi, ryz lubi takie "słodkie" dodatki :))
menevagoriel
28 lipca 2009, 20:49no...ameryki nie odkryłam ale mi smakuje ;p Więc najbardziej lubię go do pikantnych kawałków kurczaka. Pierś kurczaka na kawałeczki (ja lubię w paseczki ;p), posilić, popieprzyć i obtoczyć w przyprawie do gyrosa Podsmażyć na patelni. Na patelni posypać jeszcze przyprawa go potraw meksykańskich (pisze Ci tak cały przepis, bo uważam, ze ten sos jest taki smaczny właśnie w połączeniu z tymi lekko pikantnymi przyprawami) A teraz sosik łatwizna: jogurt, miód i posiekane orzechy włoskie (ja jeszcze solę i pieprze delikatnie). Te mieszankę (nie wiem jak gramatura, bo robię tak na oko do smaku, trochę miodu aby nie za słodkie było, a orzechów tyle abym wiedziała ze tam są ;p) więc tą mieszanką polewam gotowe usmażone kawałeczki ;))) mniam ;p
anulka.mm
28 lipca 2009, 20:35ile ma taka pysznosc kalorii, bo jak mało to zrobie
menevagoriel
28 lipca 2009, 20:26to może byc interesujące ...wyprobuję ;p a ja wymysliłam swój wlasny sos do mięsa - pewnie go kiedys ktoś przede mna wymyślił, ale ja się z takim nigdy nie spotkalam, więc czuje się odkrywca ;p hehe