Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:(
26 czerwca 2009
jestem jednym wielkim odpadem toksycznym :(
ten wirus w oczach to jakiś silnie zaraźliwy adenowirus - wczoraj byłam znowu u okulisty bo miałam ochote wydłubać sobie oko... tym razem jak pan bóg przykazał - prywatnie
okazuje się ze poprzednio leczono mnie na coś, na co chora nie byłam! genialnie! mam tego wrednego wirusa już co najmniej od 4 tygodni i poleczę go jeszcze ze 2 do 4!
szkoda że mi nikt nie powiedział poprzednio, że to tak zaraźliwe, bo nikogo bym nie odwiedzała, a tak zaraziłam i mamę i tatę! wrrrrrrrrrrrrrrrr
żałujcie że mnie nie widziałyście wczoraj wieczorem jak wróciłam od lekarza
nie doś że białka były całe czerwone, to jeszcze źrenice były tak gigantyczne, że tęczówki praktycznie nie było widać - upiorny widok
no i jeszcze dwa tygodnie bez szkieł kontaktowych... pan i władca wyjeżdża na tydzień, ciekawe jak sobie poradzę przez ten czas - jestem ślepa jak kret :((((
nawet w simsy grać nie mogę, bo nie widzę co tam się dzieje :( całe szczęście że widok internetu moge sobie powiększyć - przynajmniej nie jestem odcięta od was - jedyny pożytek z tej głupiej visty
milenos
29 czerwca 2009, 13:17ale musisz fatalnie sie czuc. tak to juz jest,ze jak sie prywatnie nie pojdzie to mozna sobie chodzic w nieskonczonosc. i niestety nikogo Twoje zdrowie wtedy nie interesuje. ja moze troche rozumiem dentyste, ktory zrobi wypadajaca plombe ale przeciez w oczami nie ma zartow.... no masakra. trzymaj sie tam dzielnie. szkoda,ze zostaniesz sama. nie ma to jak pomocna dłoń.
gzemela
29 czerwca 2009, 10:18No to, ci się trafiło - biedna. Trzymam kciuki za szybkie wyleczenie tego paskudztwa. Będzie dobrze. Pozdrawiam serdecznie!
italijka
28 czerwca 2009, 23:17od soczewek ten wirus, bo ja tez nosze ale wieczorami zakładam okulary..a u okulistki chyba z rok temu byłam..wobec tego zdrowia życzę:)
kasia19911
28 czerwca 2009, 02:47zycze sukcesow !!
menevagoriel
26 czerwca 2009, 17:36Żabko, ale cale szczęście już wiadomo co Ci jest. Teraz pójdzie z gorki. Ale brak dostępu do simsow jest straszny, jej, ja całe przedpołudnie przy nich spędziłam ;p
stanpis1
26 czerwca 2009, 15:35zdrowia zyczę