Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wciąż pod górkę



ja swoje, waga swoje...





siła


niby wiem, że to przedokresowe nagromadzenie wody, ale powiem wam w tajemnicy, że jakoś wcale mnie to nie pociesza!

dziś zaliczyłam już godzinę na bieżni

śniadanie: chlebki ryżowe z tuńczykiem 260 kcal

II śniadanie: wasy z serkiem i maślanką 270 kcal

obiad: pieczone udka kurczaka i mizeria 450 kcal




haiga


  • gelbkajka

    gelbkajka

    5 listopada 2008, 10:52

    mandat -praszcz -sie zaplaci. Najbardziej niepokoi mnie ten prawnik z urzedu- tu czeka sie na "werdykt" nawet do poltora roku... Czyli tyle czasu bede trzesc portkami :(( Ale mam nadzieje ze bedzie dobrze- w koncu Hogo nikigo nie zagryzl. Moja mama podpowiadala ze ja powinnam wniesc zazalenie o braku opieki nad tym chlopcem- czyli ze rodzice wysylaja 8 latka bez uzgodnienia ze mna - na dobra sprawe moglo mnie wcale w domu nie byc -moglam byc na spacerze z maluchem- i co by sie wtedy dzialo??? Nie wniose nic bo nie mam ochoty na robienie komukolwiek problemow... ale zawsze zostaje taki niesmak ...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.