po wczorajszym przyznaniu się do winy chyba rzeczywiście coś drgnęło
udało mi się wstać na aerobik :) prowadziła jakaś nowa laska - ale dała wycisk! fakt, że ostatnio chodziłam tylko na spining i niektóre mięśnie trochę sie zastały...
śniadanie: grahamka z tuńczykiem
w planie:
II śniadanie: kukurydza
obiad: młode ziemniaki + mizeria
przekąska: 3 papierówki
stanpis1
28 lipca 2008, 19:12i ćwiczeń oczywiście - wytrwaj, a efekty przyjdą
kaaaaaaarolcia
28 lipca 2008, 11:32...od wczoraj 1 kg (ale fakt, że ostatnio przez urlop przytyłam 2 kg)