przede mną ambitny plan
8 aktywnych tygodni i 12 kg do zgubienia
jestem młodą, zdrową, zadowoloną z życia, piękną, aktywną kobietą to moja mantra
codziennie dieta 1.400 kalorii i orbitrekowy trening shape
a żeby nie było tak całkiem rygorystycznie, co jakiś czas będzie nagroda
w ten piątek (aby odwrócić uwagę od weekendowego imprezowania) będzie rybka nad jeziorem
a za dwa tygodnie weekend w krakowie
dziś już wylałam siódme, a może nawet i dziesiąte poty na orbim
planuję jeszcze godzinkę tenisa i golfa na playstation
dieta dziś będzie eliminowała złogi jelitowe (że się tak niedelikatnie wyrażę): kefir i grzanki
howk!
gio21
11 lipca 2011, 22:57Chyba sobie pożyczę od ciebie tą mantrę - tez mi się przyda :)
milenos
11 lipca 2011, 17:41nie moge uwierzyc,ze masz buty ktore pachną gumą balonową :) a to ci :D:D:D:D Mantra po prostu u mnie no.1 :) jeny, jak od Ciebie bije optymizmem, skrywałaś go kobietko pod płaszczykiem ale w końcu wybił sie na wierzch :) cudnie. a moze zastapic tego tenisa i golfa spacerem na powietrzu? kurde,moj facet też nie jest skory do cwiczeń. czasem na silownie skoczy, czasem pobiega ale zeby tak systematycznie to nie :/ powiem Ci,ze szalony masz plan - 12kg....wow. z drugiej strony wiem po sobie,ze sie da!
mrowaa
11 lipca 2011, 13:19... że jak chcesz to potrafisz:))))) Więc do boju Kapitanie Planeto!!!!!:))) Buziole!
znudzonaona
11 lipca 2011, 12:35...i tak trzymaj !!!! pozdrawiam
Ilona33
11 lipca 2011, 12:28Piekny wpis !!!! Trzymam kciuki za owocne 12 kg w 8 tygodni !!!!!!!!
anairda1986
11 lipca 2011, 12:15ja schudlam do 71 kilo i zjeb**** wszystko,ale nie poddaje sie..najwazniejsze to dobra motywacja i zadowolenie z siebie i ze swojego zycia...dzis waga pokazala 92 kilo...damy rade...:)