Witajcie!
Egzaminy skończone! :-) wyniki 26...
Mam gorsze dni, czuje sie naprawdę strasznie! Jak patrzę na siebie w lustrze widzę wielki brzuch, tłuste ramiona i straszne uda! Ubierają sie w leginsy i swetry over size, przynajmniej tak nic nie widać... Byłam w mieście z koleżanka, wcale nie jest szczupła ale ja wyglądam przy niej jak monstrum! Nie dość ze jestem wysoka to jeszcze strasznie szeroka... Normalne jestem Otyla! :(
Właśnie tak wyglądam przy normalnych ludziach!
Strasznie sie czuje, szkoda gadać...
MirandaMarianna
24 czerwca 2014, 19:26Na bank nie! Jesteś śliczna i masz piękne proporcje. Do pięknej, smuklejszej figury brakuje Ci jakieś 15 kg.. A to nie jest aż tak dużo do zarzucenia. Wiec dzialaj :)
meartyna881008
21 czerwca 2014, 22:40Już dużo dziewczyn napisało, ale ja też muszę. Masz bardzo ładną buzię, taką przykuwającą uwagę. Tylko pozazdrościć Tobie. Trzymam kciuki i wytrwałości
Clariethin
21 czerwca 2014, 21:49Kochana ! Przejrzałam twoje zdjęcia , jesteś piękną kobietką !! Te policzki ten uśmiech ! :) Tak jak napisała jedna z dziewczyn - jesteśmy tu po to aby wszystko zmienić :) Masz wzrost jakiego ja np zawsze pragnęłam. Jestem mała i okrągła i zazdroszcze takim jak ty wysokim pięknym kobietom !! Trzymaj się :) !
Mata_Hari
21 czerwca 2014, 21:44Jesteś podobnego wzrostu i wagi jak ja, więc nie przesadzaj ;) Ja sie za otyłą nie uważam :P Przede wszystkim, Saro, jesteś niesamowicie śliczną dziewczyną. Mówię to szczerze, a nie po to, zeby Cię pocieszyć. Rzadko się trafia na taką urodę, jak Twoja. I to Twoja buzia przede wszystkim rzuca się w oczy :) Natomiast przemyśl swoją garderobę. Swetry oversize nie tuszują kilogramów. One POGRUBIAJĄ. Leginsy uwydatniają cellulit. Poza tym naciągnięte czasem sprawiają, że materiał prześwituje. To nie jest dobry wybór dla dziewczyn w rozmiarze XL. Dalej: połączenie leginsy i sweter pokazuje figurę tak samo jak krótka sukienka. Mało która z nas może się pochwalić perfekcyjnymi kolanami i udami, więc może warto pomyśleć o rzeczach, które są troszeczkę dłuższe?
Magietka
21 czerwca 2014, 21:34Ja tez jestem wysoka i duzo waże....po to tu jesteśmy aby to zmienić. I doskonale znam to uczucie bycia "wiekoludem ",bo duży wzrost + wysoka waga sprawiaja ,że czujemy sie bardzo duże.pomyś ,ale jak schudniemy jakie piekne długie nogi bedzie można pokazać.:) Pozdrowionka
Alyen
21 czerwca 2014, 20:37Jakbym miała taką twarz jak Ty to mówiąc szczerze miałabym w tyłku figurę, zwłaszcza, że Ty z tego co wiem po zdjęciach masz idealne proporcje ciała, owszem nie jesteś kruszynką ale ewidentnie możesz się podobać... nie mów, że nie masz powodzenia bo nie uwierzę:)
Babel343
21 czerwca 2014, 16:17mialas sie dzis wazyc ? jak efekty , sa ? Mi tez jest ciezko nie jesc, jem duzo i tlusto. od dzis jestem na diecie bo wiem ze jezeli nie schudne to bedzie coraz gorzej. 3mam za ciebie kciuki, po za tym jestes bardzo ladna busiaki :*
sandrine84
21 czerwca 2014, 16:09Jesteś piękną dziewczyną - nie jedna szczupła brzydula by Ci mogła pozazdrościć urody - nie dołuj się, wszystko będzie ok :*
ANULA51
21 czerwca 2014, 16:06Nie marudz ;-)
anulka0153
21 czerwca 2014, 15:30Jesteś taka śliczna :) Jeżeli zrzucisz kilka kilo to naprawdę PETARDA BĘDZIE Z CIEBIE :) Powodzenia :)
SylwiaOna
21 czerwca 2014, 16:03Lepiej bym tego nie ujęła:P
FITmama
21 czerwca 2014, 14:34hej, na pewno dasz rade się zmienić, trzymam kciuki i życzę dużo silnej woli :) masz ładną twarz i po metamorfozie będziesz jak miss :)
julcziik
21 czerwca 2014, 14:07Też mam takie dni. Coraz częściej :( Zaczynam się martwić, że mam problem już z psychiką.
tutli
21 czerwca 2014, 12:44Owszem, masz trochę za dużo ciałka, ale za to jesteś bardzo ładna, a do tego wysoka- mega plusy! Bo jeśli chodzi o ciało, to tylko kwestia czasu, już sobie wyobrażam jaka będzie z Ciebie laska jak schudniesz! Ja niestety jestem niska i wzrostu nie zmienię, a Ty wagę - i owszem :)))
jurata86
21 czerwca 2014, 12:42Po Tobie w ogole nie widac tych kg. Wiem,ze na poczatku zle i ciezko i to sie wlecze ale pozniej jak bedziesz blizej do celu to bedzie mentalnie moze latwiej bo juz blisko,juz prawie ta wymazona waga ale beda zastoje itp.Odchudzanie to ciezka walka,trzeba charowac jak wol.Taka prawda. Zakasaj rekawy i do dziela:)Uda sie tylko nie przestawaj.Ja zaczynalam od 84 czy 86 (juz dokladnie nie pamietam) i moja walka trwa ponad dwa lata ale ide do przodu.Mam nawet polroczny zastoj za soba :)Glowa do gory!Warto walczyc!
napczina
21 czerwca 2014, 11:53Bycie wysoką to straszny atut! Naprawdę :) Masz boską urodę z tego co widzę na zdjęciu. Kwestia wiary, wytrzymałości i mobilizacji, aby osiągnąć sukcesy. Ja w wieku 10 lat ważyłam 72kg przy wzroście 1,6m. Dziecko z takimi gabarytami...Ale w pod koniec podstawówki zmobilizowałam się i zawalczyłam o swoje ciało! Teraz też walczę, zamówiłam sobie turbo wyzwanie Ewy Chodakowskiej! Może zakup zmobilizuje się jakoś fajnie!!!
Natalka...
21 czerwca 2014, 11:32Hehe patrząc na to zdjęcie, czytając ten wpis. wydaje mi się, że czytam o sobie hihi ja tez jestem wielka. i wzdłuż i wszerz ;) też czuje się jak monstrum... W dodatku mój mąż jest chudy i dziwnie razem wyglądamy... :) Ale z dnia na dzień jest coraz lepiej, u mnie, jak i u ciebie, jak i u wielu z nas vitalianek :D
Desperacka
21 czerwca 2014, 11:27Masz super urodę ;) jesteś śliczna z makijażem czy bez i wzrost masz idealny a schudnąć zawsze można, i myślę ,że Ci się to uda wtedy dopiero zobaczysz swoje piękno ! :)
speluna
21 czerwca 2014, 11:09Mam 158cm i uwierz mi cale zycie marze by miec 175cm bo potrzebuje do wszystkiego stołka :D a jak byłam w Holandii to czułam się jak przedszkolak. Masz za duzo ciala ale jestes proporcjonalna i ladniusia, to naprawde nie rzuca sie az tak w oczy . Schudniesz i bedziesz super laska :)
bianka_2014
21 czerwca 2014, 10:58ale masz śliczną buzię a koleżanka pewnie nie i schudniesz a koleżanka buzi nie zmieni, głowa do góry :)
Wilena
21 czerwca 2014, 10:45Po pierwsze na wyższej osobie aż tak nie widać jak na kimś kto ma 160 cm w kapeluszu tych nadprogramowych kilogramów. Po drugie nie rozumiem kompleksów na punkcie wzrostu, zawsze sobie pomyśl że nie masz 15 cm niż Twoja niziutka koleżanka, tylko tyle co Adriana Lima :D - ty schudnąć możesz zawsze, to kwestia tylko silnej woli i konsekwencji, a ona choćby nie wiem co robiła i jak nie płakała to już zawsze będzie mieć krótkie nogi? No i po trzecie, do Sylwestra na przykład możesz już bardzo dużo schudnąć, nie mówiąc do kolejnych wakacji - tylko kwestia samozaparcia. Ogarnij się, bo lepiej "pocierpieć" teraz nie mogąc zjeść kolejnego ciastka, niż za pół roku/rok płacząc, że mogło się już być szczupłym, ale nic się nie zrobiło.
Sarunia1995
21 czerwca 2014, 10:53Super powiedziane! Naprawdę dalas mi motywacje! :-)
katy-waity
21 czerwca 2014, 10:53bardzo mądrze i sensownie to ujęłas:)