Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jestem, chudnę i mam się dobrze :)


Hej cukiereczki :*
Troszke mnie tutaj nie było ale to nie znaczy ,że zapomniłam o was :)
2 tyg byłysmy z córcią w Berlinie u mojego brata i bratowej :)
Pobyt tak się zakonczył ,że Julcia wróciła do domku z zapaleniem ucha i antybiotykiem .

a u mnie ...??
Dieta wciáz trwa lecz kg wolniutko leca bo zaniedbalam Orbiego ;(
aktualnie waga pokazuje 101,9 .... Spadek w ciágu  1,5 miesiaca 2,5 kg - malutko ... jescze 2 kg i zobacze dwie cyfry z przodu :)
Odkurzylam moja maszyne i ruszylam do boju od tamtego tygodnia :)
Co dwa dni chodze od 40-60 min ale wczoraj byø taki upaø ,ze dalam zaledwie rade 30 min :(

Zamówilam bialko serwatkowe WPC bo przyszlo lato i nie zawsze ma sie ochote na duza ilosc miesa a sam nabial szybko moze zbrzydnac . Wiec na sniadanie lub II sniadanie bedzie koktajl proteinowy w zaleznosci od tego czy rano bede ciwczyla bo jesli tak to koktajl zamiast sniadania po treningu :) i wieczorem zamiast kolacji :)

Buziaki :*
  • l94lenka

    l94lenka

    19 czerwca 2013, 11:09

    Gratuluję spadku;) A te upały rzeczywiście nie pozwalają na dłuższy wysiłek...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.