Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
same pułapki
23 maja 2009
Już dawno się nie ważyłam i nie mierzyłam. Jakoś tak chyba motywacja mi spadła, szczególnie teraz kiedy pokus co niemiara. Ciągle jakieś imprezy plenerowe, wesela, wyjazd integracyjny. Jednym słowem imprezy w czasie których nie stroni się ani od jedzenia ani od alkoholu. To co osiągnęłam to i tak dużo. Musiałam zwężyć dwie pary spodni:-))) Humor dopisuje, jest ciepło, jest fajnie. Nic mi do szczęścia nie brakuje:-))))))