Ciężko przy moim trybie życia znajdować czas na codziennie relacje ale będę starala sie byc w miarę systematyczna.
Trzeciego dnia zrobiłam dwa razy 20 minut na całe ciało z Kaską i... czwartego dnia nie mogłam wstać z łóżka. Jedynie brzuch, który jest przyzwyczajony nie był zaatakowany przez zakwasy. Bolały mnie ramiona, uda, pośladki. Później trochę się rozruszałam ale i tak nie byłam wstanie ćwiczyć dlatego zawaliłam 4 dzień ale dzisiaj ruszam dalej :)
Zmykam na zajęcia, później z D. idziemy w plener porobić Idze wiosenne zdjęcia, a na koniec dnia odpalę Kępkę i pocisnę :)
pozytywna16
9 maja 2015, 09:35Ona jest cudowna :D Nie możemy się złamać :D Powodzenia ;)
agacina81
8 maja 2015, 20:10Musze zobaczyc te cwiczenia. Nie obciazaja bardzo nog? Wczoraj zrobilam skalpel z chodakowska, dzis wytrwalam tylko na rozgrzewce i wlasnie nasmarowalam kolana mascia prEciwbolowa, najadlam sie paracetamolu :/ masakra, ledwo zeszlam po schodach na dol :/
rynkaa
8 maja 2015, 20:27sadze, ze nie chociaz jesli tak bardzo Ci nie pasują to na Twoim miejscu po prostu jakies 2 czy 3 ćwiczenia ktore sa typowo na nogi ominełabym :)
Grubaska.Aneta
8 maja 2015, 14:41Podobno gorąca kąpiel po treningu zapobiega tworzeniu się zakwasów.
Jomena
8 maja 2015, 13:50właśnie obejrzałam sobie ćw. na brzuch, podobają mi się, takie fajne tempo i różnorodne te ćw, na wszystkie partie mięśni :-) możesz dać linka do tego co z nią ćwiczysz ? nawet nie miałam pojęcia, że ona jest taka fit ;-)
rynkaa
8 maja 2015, 13:55na telefonie mam problem ze wstawieniem linku, ale cwicze z nia wlasne te 10 minut na brzuch i 20 min full body bodajze to sie nazywa :)
Jomena
8 maja 2015, 13:35super :-)
ewelka2013
8 maja 2015, 13:28Miłego spaceru i sesji;-)