WYKOŃCZONA!
do mojego wielkiego dnia pozostało 20 dni.
staję niemal na rzęsach, żebym miała większe szanse sobie poradzić.
właśnie skończyłam się uczyć, tak jakoś mnie te książki pochłonęły, że zapomniałam o ćwiczeniach :) a6w przecież czeka. a dzisiaj już 16 dzień robię :) po 12 powtórzeń ale nie jest cieżko. + do tego jeszcze brzuszki tradycyjnie dołożę :)
16 maja kończę a6w. 17 maja zaczynam wakacje.
wyjazd nad morze już zaplanowany :)
a później trzeba za jakąś pracą się rozejrzeć czy coś ;)
gdyby znalezienie jej było takie proste jak się tylko mówi.
dzisiaj starałam się skontaktować z moją fryzjerką i umówić na obcinanie i malowanie :)
niestety nie udało mi się ale zrobię to jutro zapewne.
zmykam ćwiczyć i spać.
jutro sprzątanie, nauka, jakaś impreza może.
trzeba się wyspać :)
dobranoc
do mojego wielkiego dnia pozostało 20 dni.
staję niemal na rzęsach, żebym miała większe szanse sobie poradzić.
właśnie skończyłam się uczyć, tak jakoś mnie te książki pochłonęły, że zapomniałam o ćwiczeniach :) a6w przecież czeka. a dzisiaj już 16 dzień robię :) po 12 powtórzeń ale nie jest cieżko. + do tego jeszcze brzuszki tradycyjnie dołożę :)
16 maja kończę a6w. 17 maja zaczynam wakacje.
wyjazd nad morze już zaplanowany :)
a później trzeba za jakąś pracą się rozejrzeć czy coś ;)
gdyby znalezienie jej było takie proste jak się tylko mówi.
dzisiaj starałam się skontaktować z moją fryzjerką i umówić na obcinanie i malowanie :)
niestety nie udało mi się ale zrobię to jutro zapewne.
zmykam ćwiczyć i spać.
jutro sprzątanie, nauka, jakaś impreza może.
trzeba się wyspać :)
dobranoc
Fibie
21 kwietnia 2012, 15:18dla mnie ćwiczenia stanowią idealny przerywnik w nauce. Aż chce się ćwiczyć dłużej byle tylko odciągnąć uczenie się w czasie ;P
koteczekk
21 kwietnia 2012, 12:20Podziwiam dziewczyny które dają radę zrobić a6w. Ja bym nie potrafiła.
kasiiik123
21 kwietnia 2012, 09:28Ja już po a6w i dodałam obiecane fotki brzucha:D:D Też dalej brzuszkuję kratkując:) Miłego dnia:)
etiene
21 kwietnia 2012, 07:51podziwiam za wytrwalosc przy a6w :) milego dnia;)
krcw
21 kwietnia 2012, 01:05też jestem ostatnio wykończona;/ no ale trzymaj się jakoś:):)