dzisiaj leciał prosto we mnie rozpędzony tir, który myślał, że ma czerone..
ułamki sekund mnie uratowały.
normalnie całe życie przeleciało przed oczami
wczoraj - 1100 brzuszków. dzisiejsze dopiero robię :)
ogólnie to zmęczona jestem i idę zaraz spać.
dzisiejsza akcja + korki z matmy = mam prawo się tak czuć :)
napłakałam się dzisiaj i nadenerwowałam...
co do diety to już tradycja: WIZYTA W KFC! ; ))))
uwielbiam żyć bez diety :)
a waga i tak maleje przy kratowaniu, dzisiaj rano było 48,4 :)
25rybcia
3 marca 2012, 18:50mimo siwiatel trzeba miec oczy w dupie!!!
Kahoko
3 marca 2012, 15:48kurczę sama bym się nieźle przestraszyła po takiej przygodzie! dobrze że nic ci się nie stało.kurczę tyle brzuszków pozazdrościć :)
Vogue55
3 marca 2012, 15:26Tak, kierowcy tirów to debile - TVN pokazał nagranie kiedyś jak ich szkolą - po prostu mordercy za kierownicą. A CO DO brzuszków TO.. NAPRAWDĘ MASZ PARĘ DZIEWCZYNO :)
zielonachoinka
3 marca 2012, 15:11Też chciałabym żeby kilogramy spadały bez diety. Ale za to ile Ty robisz brzuszków ;o Podziwiam ;)
nikkkki
3 marca 2012, 14:43naprawde nie boli Cie kręgosłup ani głowa ani nic przy brzuszkach? pełen podziw !
cottage
3 marca 2012, 13:29no Ci kierowcy nie którzy to jeżdzą jak bezmózgi, trzeba strasznie uważać. Ja też jestem w szoku jak Ty te brzuszki wykonujesz?? Podziwiam!! Wczoraj zaczęlam pełne brzuszki robić i myślałam,że po 20 odjadę, dobiłam do 80 i ledwo żyłam,półbrzuszki spoko, ale te całe dają w kość, czy na początku się męczyłaś, czy jakoś łatwo Ci to od razu przychodziło??
zatracona.emi
3 marca 2012, 13:15wow ....tyle brzuszków... hahahaa ja nie mam siły na 100 :)) buziole
czikabombom
3 marca 2012, 12:32malutko ważysz ;D
klusia69
3 marca 2012, 12:241100 ;O niezła jesteś:) zazdroszczę Ci, ze waga leci w dół nawet bez diety:)
kubinka
3 marca 2012, 11:49podziwiam za taką ilość brzuszków :)) kochana czy Ty jesz coś jeszcze oprócz tego jedzonka z KFC?
Sophora
3 marca 2012, 11:02jak Ty robisz tyle brzuszków? ja po 300 mam dość
Milosniczka
3 marca 2012, 09:31wow ile brzuszkow, super
jagodovelove
3 marca 2012, 09:30łal, piękna waga!
karolinar202
3 marca 2012, 09:11ile bym dała za taka wage ;( moze byc nawet 58 :D walcze ,walcze :)
GosiekZ
3 marca 2012, 09:10Wow, naprawde jestem pelna podziwu. 1100 brzuszkow?? Naprawde niezle... Szkoda, ze ja musze najbardziej schudnac z ud i pupy, to pewnie to kratkowaniw nic by nie dalo, co?
Chantal93
3 marca 2012, 09:09ta ilosc brzuszkow .. mmmm ... ;)
goska1987
3 marca 2012, 07:53No dziewczyno miałaś szczeście. Dobrze ze jestes cała
LunaLoca
3 marca 2012, 00:53Miałam kiedyś identyczną sytuację, tylko że z autobusem. Nie mogłam spać przez 2 noce więc rozumiem Cię doskonale. Kurczę strasznie zazdroszczę, że dajesz radę robić tyle brzuszków. U mnie jest to zwykle 200-300