Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Trochę się pozmieniało...


Dawno mnie nie było, chociaż cały czas myślałam o Vita. Tak wiele się pozmieniało. Najważniejsze jest to, że mam własne M1  Właśnie siedzę sama w domku i zastanawiam się jak ulepszyć moje życie. Siedzę sama, bo synek wyjechał na dwa tygodnie wakacji i mam sporo czasu dla siebie. Natomiast ulepszenie życia będzie polegać na... No nie wiem dokładnie na czym  W chwili obecnej zamiast brać się ostro za ćwiczenia wzięłam mnóstwo książek. I mam ochotę na pochłonięcie ich wszystkich. Trochę jednak brakowało tego czasu na lekturę. Kurczę jakaś się zajęta zrobiłam ostatnio No cóż, dobra żona, dobra matka, ale zaniedbana kobieta. Jednak jakoś zmobilizowałam się i po chorobie zmieniłam trochę nawyki żywieniowe i waga powoli leci w dół. Bardzo zachęcająco leci w dół!!! W dodatku nieuchronnie zbliża się termin wyjazdu na urlop i trzeba będzie założyć bikini. Największym minusem utraty wagi jest chyba utrata piersi. Nie bardzo wiem co z tym fantem zrobić, ale zawsze można skarpetami wypchać .

Serdecznie pozdrawiam wszystkich chudnących, tyjących i tych którym się waga zepsuła i pokazuje wciąż te same cyferki 
  • patiti

    patiti

    30 lipca 2012, 21:14

    też uwielbiam czekoladę :D pozdrawiam :)

  • jagienka13

    jagienka13

    30 lipca 2012, 20:46

    mi też najpierw leci z cycków:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.