tak se was czytam i czytam i se mysle ze skoro wy możecie to i ja moge!! wiec mowimy"nie" zbędnym kaloriom!!!! hrhrhr( jesu aby to bylo takie proste ) ale ...
te frówajace pszczółki ,motylki,słoneczko za okknem nastrajają mnie jakoś pozytywnie.Czuje,że mogę wszytsko(no prawie nie umiem trzasnąć obrotowymi drzwiami) wiec plan an dzis :
sprzatanie-zaliczone
pracynia(do 20)-aby byl ruch dobrze to zrobi dla mojego cielska!!!
po 20 siłwnia
jedzenie n dzis:
blonnik z jogurtem
jablko w pracy i kefir
kisiel
nakolacje szpinak z piersia kurczaka
Zobaczymy czy da sie toz reralizowac.....Jutro wolne cos czujke ze bedzie gorzej ,ale
rudeloki25
26 marca 2012, 14:58nop ja tak pracuje od 2 lat ale ejdnak chyba organizm juz przywykl i nie dziala to juz na mnie jakos "odchudzajace" jedynie nogi mam jakie takie "parówek " nie ma:)
figazmakiem20
26 marca 2012, 14:35Powodzenia! :)