ociagalam sie strasznie z napisaniem kolejnego wpisu.no i musze powiedziec, ze nie jestem zadowolona z mojego postepu, o ile mozna to tak nazwac.przez ten czas zjadlam jednego piernika.no ale to da sie przezyc. ale niestety, ostatnimi dniami nie mialam kompletnie nic w lodowce i nie bylo tez czasu zeby ja 'doladowac' wiec przez dwa dni siostra kupowala obiad z poza domu.byla to pizza (na moje szczescie z brokulami cukinia i szpinakiem, jakis plus nie ma co) no i nieszczesne spaghetti brokulowe!!!! i postanowilam, ze jutrzejszy dzien bedzie dniem przygotowawczym do soboty, bo w sobote chce sie wziac ostro za siebie.bo popelniajac jedno wykroczenie zywieniowe, latwiej popelnic kolejne i kolejne. 'jak zjadlam kawalek pizzy to czemu mialabym nie zjesc piernika?' dlatego chce zaczac od zera.dzis wazylam sie u szkolnej pielegniarki (bo jest nowa ELEKTRONICZNA waga) i waze 59,10 kg i mierze 164,5 cm. rowniez w niedziele postanowilam, ze sie zmierze. porownalam to z moimi wynikami z wakacji. masakra! przytylam 0,5 cm w szyi, 1 cm w talii, 3 cm w brzuchu, 2 cm w udach i 2 w lydkach. czyli razem 8,5 cm wiecej mnie! cos strasznego. najgorsze jest to, ze trace samozaparcie po kilku dniach :< moze macie jakies dobre motywacje? i prosilabym tez o jakies dobre i efektywne cwiczenia. szczegolnie na brzuch i boczki. bo wydaje mi sie, ze gdy cwicze tworzy mi sie tkanka miesniowa a tluszcz nie rusza z miejsca. mam straszne miesnie rak pomimo, ze nic nie robie. dziewczyny help! kopnijcie mnie w dupsko. prosze! :<
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Madiiii
20 listopada 2010, 16:59ogarniaj się! Słuchaj ja teraz robie sobie tak: Rowerek 45 min dziennie skakanka 300 przeskoków plus każdego dnia +50 wiec wiesz 350, 400, 450.. te 15 minut ćwiczenn ti wlasnie na boczki bo byłam u babki od wfu i mi poradziła fajne cwiczenia bo nie umiem hulka hop:) wiec tak 1. krążenia tułowia. drugie ósemki biodrami! cudowne:D 3 tak ze schylanie do nogi do srodka do drugiej nogi wyprost, i krązenie tułowia w sensie ze zgieta w poł i robie koła rekoma :) zobaczyszmy jak wyjdzie ;D
cytrusekk
19 listopada 2010, 19:26KOOOOOOOOOOOOOOOOOPNIAK.! ;).