Dzisiaj tak jak i wczoraj dzień minął mi nie wiem kiedy. Cały weekend tak minął. Gupie przeziębienie. Na szczęście już pokonane więc jutro zgodnie z planem wyruszam na marszobieg! A jak nie to orbitrek :)
Dzisiaj zjedzone:
I Śniadanie:
- 30g musli + 1 łyżka siemienia lnianego + 10szt orzechów nerkowców + jogurt aktivia ok. 300kcal
II Śniadanie:
- kawa z mlekiem ok 150kcal ( dużo mleka było :) )
Obiad:
- 2 pałeczki z kurczaka (bez skórki) + buraczki + kromka razowca ok. 350kcal
Deser:
- kilka kulek żurawiny suszonej i, o zgrozo, kawa z 1 kieliszkiem Baileys'a ok. 250kcal
Kolacja:
- duże jabłko ok 130kcal
Do tej pory zjadlam: ok 1180kcal
endorfina12
7 stycznia 2013, 10:45Ja nie mam wyjścia pracuję po 11h. Więc albo rano albo wcale:)
moniq1989
6 stycznia 2013, 19:38Oj, mam to samo z weekendem nie wiem kiedy miął. Ładnie z jedzeniem ;)
Paulinawp
6 stycznia 2013, 17:48hej;) bardzo mnie interesuje Twoje dodawanie nasion lnu;d od 4 dni sama pije gotowane,a widzę, że Ty dodajesz od tak do wszamania;) Tak po za tym to fajny bilans;D