Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie jest źle - Dzień 5


na razie nawet lepiej niż się spodziewałam. Zjadam jakieś 1100 kcal, założenie jest takie żebym nie przekraczała 1300, ale fakt, że dziś to byłam momentami "głodna na mięso". Jutro ciężka próba - egzamin. Zagrożenie jest przed, bo nerwy i po, bo przecież się trzeba nagrodzić, tudzież pocieszyć. Mam niczym nie dającą się uzasadnić nadzieję, że jednak nagrodzić...
  • parowka

    parowka

    18 maja 2006, 22:23

    no kochana na pewno czeka cie nagroda...i jesli to mozliwe zeby byla np w postaci ulubionego owocu...ale jak to bedzie cos slodkiego to mowi sie trudno...przeciez to nagroda:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.