Przez ostatnie 4 dni mojego @ bylo ciezko ... zdarzaly sie jakies male wpadki, typu tu jeden draz czekoladowy tu pól batonika ... ale jakos wytrwalam. Na szczescie koniec ! Zbieram sie znów w sobie i walcze konkretnie, ostatnio nie cwiczylam z podanego wczesniej powodu, ale dzis juz wybieram sie na silownie :)
Waga z dzis 79.5 jest dobrze :)) Tak jak zapowiadalam, moja waga miala zniknac na miesiac, ale mysle ze najpierw zaczne na 2 tygodnie :) Wiec nie bedzie mnie ta mala franca kusic zebym sie zwazyla jak co rano ;D
Mam nadzieje ze u Was równie dobrze ! Wytrwalosci ;))
A oto dzisiejsze sniadanko :
Mala pomarancza + 2 ciemne male kromki chlebka z 2 lyzeczkami serka póltlustego + 2 lyzeczki dzemy niskoslodzonego + pól szklanki mleka 2 % Razem : ok.300 kcl
( sniadanie zawsze jem duze :)
Artyna
11 lutego 2012, 09:33Pyszniutkie to śniadanko :) Powodzenia !
roxana204
10 lutego 2012, 11:04Dokladnie tak samo uwazam :) Sniadanie nas napedza na caly dzien ;D
.beautiful
10 lutego 2012, 10:58najlepiej zjeść duże śniadanko a małą kolacje ;) fajnie że wróciłaś bez zbędnych kilogramów xD