Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Sprawozdanie cz.2


No wiec Drogie Kobietki ...
Dzien zaliczam za bardzo udany po mimo tego iz nie zjadlam zbyt duzo, ( jakies 400 kalorii ) ale nie chcialam pchac na sile jak nie bylam glodna a to tylko dlatego ze wstalam o 11.00 aaaaaa! Wiem wiem, ale poszlam spac późno wiec sie usprawiedliwiam. 
Cwiczenia byly :
45 min bieżnia,
30 min rowerek (szybka jazda)
20 min sauna
20 min bieznia.

Jestem zadowolona i znów mam czyste sumienie ze nie zgrzeszylam :))
Oby tak dalej to juz widze nowe spodnie w rozmiarze 38 :))

Ps: Naprawde polecam Wam spróbowac nalesniki, niebo w gebie az sie dziwie ze moge sobie na taka rozpuste pozwolic :))

Tymczasem klade sie spac :)


  • rossi22

    rossi22

    20 października 2011, 07:23

    dzisiaj zrobić Twoje naleśniki tylko obawiam się czy mi wyjdą na patelni teflonowej, rozumiem że mam dać tylko mąke i mleko + słodzik i na prawde bez grama tłuszczu mi wyjdą? :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.