Cześć kochane :)
Jak wiecie wczoraj zaczęłam
BeFit in 30 Extreme.
Pierwsze ćwiczenia były z hantlami, ale miały też działać na nogi itd. Po wykonaniu ich spociłam się co nie miara, ale myślałam ze z tym obciążeniem nóg to bez szału. Wykonałam całe 20 minut ćwiczeń + rozciąganie jak zwykle. I wiecie co?
Dziś rano budzę się a tu... Pierwszy raz zakwasy na pośladkach! :D Haha, aż zaczęłam się sama z siebie śmiać, bo nigdy tam zakwasów nie miałam. Nawet po pośladkach z Mel B. A zawsze robię to samo rozciąganie.
Wniosek? Oj działają te ćwiczenia i na nogi i na pupę, działają ;)
Zakwasy zakwasami, ale codzienny ruch musi być!
Dziś
Te ćwiczenia dają moooocno w kość, a pot się leje hektolitrami. I za to ją uwielbiam :) Chociaż dziś zrobiłam tylko 30 minut, bo nie miałąm czasu na więcej. Ale poprawię się i w tym tygodniu zrobię jeszcze raz- tym razem całe 50 minut wycisku z nią.
Co do dietki, to zbliża się @ i dopadło mnie trochę PMS. Na szczęście nie boli mnie ani brzuch, ani plecy, ale po obiadku dojadłam sobie jeszcze suszone śliwki i mlecznego cukierka- taki mam apetyt na słodycze.
Za to pochwalę się, dziś kolacja jak obiecałam grzecznie- koktajl z truskawkami i 1/3 banana, serek Tutti 0% jabłko i cynamon i trochę słonecznika.
Jutro, według planu BeFit
Bardzo się cieszę, że podjęłyście to wyzwanie razem ze mną i mam nadzieję, że pójdzie nam dobrze! Oby dziewczynki! Trzymam za Was i za siebie kciuki i informujcie co i jak.
Jutro postaram się wrzucić zdjęcia sylwetki, żebyście zobaczyły co chcę poprawić.
Trzymajcie się cieplutko! :)
Pereucia
25 czerwca 2013, 09:48no czyli tak jak być powinno :D!
nothingtolose
24 czerwca 2013, 22:16a właśnie policzyłam i rzeczywiście to może być to!! ;) dzięki tym zakwasom będziesz miała świetny tyłek, wiesz? :)
dola123
24 czerwca 2013, 21:29Zakwasy oznaczają, że będzie tylko lepiej ;)
siczma
24 czerwca 2013, 21:08Powodzenia;) masz racje: jak boli, to działa!
BlueGlasses
24 czerwca 2013, 20:55Gratuluję powzięcia wyzwania, życzę jak największych sukcesów :*