Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Padnięta


żeby nie było weszłam na chwilkę, ale nie mam siły pisać. jestem padnięta po pracy. tydzień urlopu i już się zapomniało co to praca :)
z dietką ok, chociaż w pracy miałam stresa i już chciałam sięgnąć po niedozwolony napój w puszce!!!! ale sięgnęłam po soczek :) moja wygrana
chciałam się zważyć dopiero po tygodniu ale czy ja wytrzymam.....

trzymajcie się dziewuszki ja piżamka i do wyrka :)  dzisiaj tak szybko wyjątkowo :)

a waga niech spada!!!!!!!


KOLOROWYCH SNÓW    !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  • marlenka2506

    marlenka2506

    19 sierpnia 2013, 19:47

    3 maj się :*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.