Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Początki - potrzeba motywacji


Do tej pory moje odżywianie było tragiczne, słodycze, napoje gazowane, pizze i różnego typu takie fast foody. Dzięki temu moja waga osiągnęła 82 kg, przy wzroście 164 cm. 
Płakać mi się chciało, bo nie potrafiłam znaleźć w sobie na tyle silnej woli, aby zmienić swoje nawyki. Do czasu, gdy postanowiliśmy dziecku zakupić trampolinę....

Z dnia na dzień wyrzuciłam ze swojego menu słodycze, napoje zamieniłam na wodę nie gazowaną, Fas foody zamieniłam na zwykłe obiady. Do tego na początek dodałam skakanie na trampolinie codziennie minimum 30 min. Wszystko zaczęło się 2 czerwca, już za sobą mam 5 kg mniej. 
Liczę, że uda mi się schudnąć do około 60 kg.
  • za_gruba

    za_gruba

    26 czerwca 2013, 12:43

    Skoro już zaczęłaś , teraz powinno być tylko lepiej . Trzymam kciuki!

  • DepthOfSelf

    DepthOfSelf

    25 czerwca 2013, 11:43

    I ja również trzymam! Najgorzej zacząć, później już z górki :)

  • wiwii

    wiwii

    25 czerwca 2013, 09:28

    uda się, trzymam kciuki ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.