jest mi ciężko się opanować....wciąż jem zbyt dużo....nadodatek najczęściej jem poprostu mięso....szynki,konserwy,parówki,kotlety...czego by nie wy;iczać oczywiście nie spożywam go w takich ilościach co AMERYKAN WAŻĄCY 170KG LEŻĄCY CAŁY DZIĘŃ NA KANAPIE ZAJADAJĄCY CHAMBURGERY,OBLANY PRZY OKAZII NA BUZI KECZUPEM....poprostu jestem z siebie niezadowolona ,bo w mojej diecie jest strasznie dużo mięsa!ale pretensie moge mieć i wyłącznie do siebie!nikogo nie ma jak oskarżyć ,zażucić moją porażkę
!!!poprostu ....muwię sobie codzień weż SIĘ W GARŚĆ DZIEWCZYNO! TY NISZCZYSZ SOBIE ŻYCIE!!!CODZIEŃ PRUBUJE...PORAŻKA ZA PORAŻKĄ...POMUŻCIE....CO MAM ROBIĆ?
TU W OŚRODKU w którym mieszkam nie ma dostępu do zdrowe żywności,jak również gdy katering da naszym MIESZKAŃCOM :OWOCE,WARZYWA TO NIKT NIE CHCE JEŚĆ ....WSZYZCY SĄ ZA MIĘSEM BY SIĘ NAJEŚĆ DODAM że tu jest większość ludzi starych...tak więc owoce i warzywa z WIĘKSZOŚCI TALERZÓW
LĄDUJĄ W ZLEWKACH...JA CHCE ZDROWO SIĘ ODŻYYWIAĆ JEDNAK NAS JEST PARU NA CAŁY OŚRODEK...
I POPROSTU DIETETYCZKA NIE WEŻMIE NAS POD UWAGĘ BO WSZYZCY CHCĄ SIĘ najeść a jak my zieleninę....to już nasz wybór!!!tak tak!!!!!poprostu działają by większość ludzi dostaŁO...UWAGA!!!! PRZEDWCZESNEGO ZAWAŁU!!!!KTOŚ TWIERDZI INACZEJ??SORRY ALE JA PRZEZ GŁUPOTĘ LUDZI NIE ZAMIERZAM UMRZEĆ!!!!!COOO MAMM ROBIĆ PORADz CIEE???
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
sekrett
11 sierpnia 2016, 23:29Ale Ty przecież nie jesteś "wszyscy", jesteś dorosła i możesz jeść to co sama z talerza wybierasz :) Prawda? :)
angelisia69
21 lipca 2016, 13:28bardzo chaotyczny wpis,wez 3 glebokie oddechy i napisz na nowo,bo szczerze ciezko mi zrozumiec cokolwiek