Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Tata


Mój tata ma 79 lat. Sporą część tygodnia spędza na ukochanej działce. Dzwonię dziś do niego, aby mu złożyć życzenia, ale nie odbiera. Wykręcam numer do mamy:

- Coś się dzieje? Tata nie podnosi słuchawki.

- Nieee, wszystko w porządku. Pewnie jeździ przed snem na rowerze. Albo szuka telefonu jak wczoraj.

Słyszę, że mama śmieje się do słuchawki:

- Wczoraj dzwoniłam do niego raz i drugi. Za każdym razem po parę sygnałów. Już się nawet zaczęłam niepokoić. Wreszcie odebrał i mówi, że nie mógł znaleźć komórki.

- Gdzie była? - przeczuwam puentę.

- Najpierw nie chciał mi powiedzieć, ale wydusiłam to z niego - mama rechocze na całego. - Miał ją na smyczy ... chi, chi, ... na szyi ... chi, chi ... i dzwoniła ...

  • MIPU91

    MIPU91

    28 czerwca 2015, 01:42

    hahaha dobre na smyczy i nie może znaleźć :), przypomniał mi się wiersz o panu Hilarym co okularów szukał :D , twoje wpisy zawsze coś śmiesznego mają :) i super, ze tata jeszcze aktywność uprawia :)

  • inesa75

    inesa75

    24 czerwca 2015, 14:23

    fajne i słodkie zarazem :)

  • zuzanka73

    zuzanka73

    24 czerwca 2015, 08:27

    :D

  • anpani

    anpani

    24 czerwca 2015, 08:21

    :- ))

  • kubala03

    kubala03

    24 czerwca 2015, 07:12

    ... i my zmierzamy do tego... nieuchronnie. Ach starość! Dobrze, ze Twój Tato jeszcze "roweruje"... He he,mam nadzieję że dookoła działki, żeby sie nie zgubił... Przepraszam - taki żarcik. ale nie mogłam się powstrzymać - to ze śmiechu.....

    • rob35

      rob35

      24 czerwca 2015, 12:06

      Żarty i żarciki tu zawsze mile widziane :)

  • jamida

    jamida

    24 czerwca 2015, 05:43

    hahahahaha <3 kocham Twoje wpisy

  • aganarczu

    aganarczu

    23 czerwca 2015, 22:28

    U Ciebie w rodzinie zawsze wesolo. Same skecze.

    • rob35

      rob35

      23 czerwca 2015, 22:34

      Mój mąż jako fizyk powiedziałby Ci coś o nadużywaniu Wielkich Kwantyfikatorów. :) Już nas w rodzinie wytresował. :)

    • aganarczu

      aganarczu

      23 czerwca 2015, 22:39

      hahahha na mnie ani polonisci ani fizycy nie maja wplywu (pewnie dlatego z obu przedmiotow mialam troje)... bo to co mnie podnieca to sie nazywa KASA. Takie zboczenie zawodowe pracownika banku.

    • aganarczu

      aganarczu

      23 czerwca 2015, 22:43

      To tak odnosnie tresowania, stawiam opory.

    • rob35

      rob35

      24 czerwca 2015, 12:18

      a po mnie w rodzinie wszyscy jeżdżą, ech :)

    • aganarczu

      aganarczu

      24 czerwca 2015, 12:30

      Pewnie dobra duszyczka jestes i stad to jezdzenie :-)

  • Migdal0606

    Migdal0606

    23 czerwca 2015, 22:26

    :)

  • Trollik

    Trollik

    23 czerwca 2015, 22:25

    :-)

  • zuzu11

    zuzu11

    23 czerwca 2015, 22:12

    pan Hillary zgubił okulary ; )

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.