Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ech, waga znów szatańska: 66,6

uwielbiam hasełka Twojego Męża :D

Mi pasowałaby ta szatańska waga;) Marzenie ściętej głowy:P

Ślicznie dziękuję za odpowiedź :)Tak właśnie zrobiliśmy:)Wątpliwości zasiał mój mąż,ale na szczęście go nie posłuchaliśmy:)Raz jeszcze dziękuję i pozdrawiam:)

Witaj Kasiu:) Nie znamy się jeszcze,bo trafiłam tu po raz pierwszy za radą Beatki.Przychodzę po prośbie:)Podobno jesteś polonistką i mogłabyś pomóc mi w rozwiązaniu problemu,który wyłuszczyłam w swoim pamiętniku.Będę bardzo wdzięczna,jeśli znajdziesz czas i rzucisz okiem.Pozdrawiam serdecznie:)

super, hihi....

Racja - nawet Tv nie robi już takiego wrażenia ;)

cudowne !!!uwielbiam takie dwuznaczne gadki :)

Prawdziwa Bestyja z Ciebie ;P

nie! to nieprawda! czarne wcale nie wyszczupla! czarne co najwyżejzwraca uwagę i podejrzenie, że chce sie szczuplej wygladać

666 to liczba słońca :-)

Ojjj szatańska ale jaka ładna :)

Ciekawostka niedawno dowiedziałam się,że liczba 666 nie jest liczbą szatana,ale wyobraża niedoskonałość ludzką no i to by bardziej się zgadzało.

Nie dość, że waga szatańska, to jeszcze czarny sweter...:)

Wow gratuluje wagi, a wadze rodzinne rozmowy to chyba w ksiazce powinnas spisac:) na pewno byla by sprzedazowym hitem. Pozdrawiam

Poprosze w takim razie o taki wynik na mojej wadze:)

waga sztaańska, krętactwo Belzebuba no,no za dużo cukru w diecie stwierdzam ;)

hehehhe dobre :-) a kto daje i zabiera ten sie w piekle poniewiera wiec Ty tez uwazaj

hehe