Jak widzicie na pasku kopenhaską zakończyłam z wynikiem 5,5 kg w sumie to prawie, 6 ale na razie na pasku zaznaczam 5,5 kg. Zobaczymy, co pokarzą kolejne dni, od dziś jestem na diecie 1000 kcal, i jest super, bo po kopenhaskiej 1000 kcal to bardzo dużo jedzenia aż nie mogłam śniadania dojeść, a było tego naprawdę nie wiele, oczywiście dokładam jeszcze ćwiczenia i zero słodyczy. Moja druga połówka bardzo zadowolona ze spadku wagi, może nawet za bardzo, bo ponoć mu moje kilogramy nie przeszkadzały a teraz taki entuzjazm, że chudnę, aż jestem zła trochę na niego. pozdrawiam wszystkich .pa
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Basia79
25 lutego 2008, 19:35gratuluje ci skończenia kopenhaskiej. ja też sie zachecilam i od dzis na kopenhaskiej jestem. zawsze to lepiej sie czlowiek czuje jak na poczatku jakis spadek zobaczy:))) ciesze sie razem z toba!
czikita74
24 lutego 2008, 22:39takiego spadku wagi ja poraz 2 tez zaczynam od wtorku kopenhaska. buziaki
nulka131
24 lutego 2008, 22:30Gratuluję,że tak dużo udało Ci się schudnąć stosując kopenhaską, ja kiedyś ją stosowałam i schudłam 2kg tylko. A swoją drugą połówką się nie martw, lepiej że jest zadowolony niż jakby miał Cię namawiać do jedzenia słodyczy itp. Bo moja druga połówka to ciągle próbuje mnie namawiać,żębym zjadła coś słodkiego, ale się nie daję. Pozdrawiam:)
naturalwonder
24 lutego 2008, 22:28hahaha :P to dobrze ;) na pewno bardziej w jego oczach zyskałaś na utracie :PP buziaczki;* i gratulacje.
magw
24 lutego 2008, 22:22Gratuluję ukończenia kopenhaskiej. Ja wymiękłam po pierwszym tygodniu...