No tak najlepszy sposób na pokonanie pokusy to ulec jej,dziś uleglam,tym samym wyczerpując limit na ten tydzień,źle mi z tym cholernie,więc biorę się za siebie!!!można mnie opie***ać,bo mi się należy,ech...mam nadzieję,czemuż jutro będę wzorem godnym nasladowania.Oby!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Invisible2
1 kwietnia 2014, 22:28oj, jutro pewnie bedzie lepiej :)