mówie Wam, że total masakra zdrowotna, ale powoli z tego wychodzę;) w piatek było dramatycznie, nie dość, że katar, kaszel, ból gardła i głowy to obudziłam się z mega czerwonym okiem, wampiry w porównaniyu do mnie to pikusie, przeraziłam się nie na żarty, bo na pewno go nie tarłam ani nic takiego...do pracy musiałam pójść, ale dałam radę i byłam z siebie dumna, wieczorem wróciłam do domu, z okiem było coraz gorzej...w sobote okulista, okazało się , że to wszystko przez infekcję gardła, bakterie przeszły sobie pod soczewki i miały się tam świetnie, więc zdiagnozowano zapalenie oka, soczewki musiałam zdjąć,więc narazie jestem ślepa jak krecik,ale okulary sobie zamówiłam tyle, że dostane je dopiero we wtorek...hmmm no nic postaram wytrwać, po okuliście był lekarz internista, który stwierdził, że elegancko się załatwiłam,no i mam zapalenie zatok przynosowych, paskudną infekcje gardła i szmery w oskrzelach, to już była total zajebioza...w każdym razie antybiotyki działają i wracam do zdrowych, za to moją siostrę rozłożyło...
o diecie mowy nie było przez ostatnie dni, jutro wejdę na wagę, chociaż nie ukrywam, że się boję, bo fajnych cyferek tam nie zobaczę, na ćwiczenia nawet nie miałam siły, więc zadowolona z siebie nie jestem, w dodatku wcinałam słodycze jak prosiaczkowaty odkurzacz, wyrzuty sumienia mam...
przez te moje dietoew zawirowania spódniczki szybko sobie nie kupię, ale w fajne ciepluśkie rajstopki do niej już się zaopatrzyłam...
jutro trzymajcie za mnie kciuki, bo czeka mnie ciekawy dzień w pracy;)
pozdroowki i zdrówka;)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
MajowaStokrotka
28 listopada 2011, 11:07Oj, Bidulko...Wracaj szybko do zdrowia:*
tacjana1987
27 listopada 2011, 21:57Ja też trzymam, będzie dobrze :)
Julianne90
27 listopada 2011, 21:33trzymam kciuki :)