ostatnio miewam smutki z różnych powodów i mnie to życie przybija, jak mam tydzień dobry to po nim zwykle następuje tydzień zły, nio ale cóż, uszy w górę mamy przecież wiosnę;)
dietowo mogło byc lepiej, ale wczoraj było wzorowo, dziś jeszcze koniecznie akcja steper bo zapomnę jak się ćwiczy;p
jutro planuje wypad do galerii, żeby kupić siostrze jakąś fajną torebkę na urodziny, a jak nie jutro to ewentualnie w czwartek, pożyjemy zobaczymy...
konspektu pracy nadal nie mam, bo jakoś mnie to przeraża i nie mam wcale ochoty się za to zabrać, czasami to ja goooopia jestem, ale z tego też należałoby się wyleczyć...
w ogóle wydaje mi się,że laptop coś ostatnio zbyt często zawiechy łapie i należałoby go oddać do jakiegoś informatyka, bo ja w tym dziale to kiepska jestem, kurcze ale ja na razie nie posiadam takiego czlowieka w gronie swoich znajomych...a przydałby się...
to na razie na tyle, wiem że musze się ogarnąć;)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
MajowaStokrotka
22 marca 2011, 19:34Z doświadczenia wiem,że najtrudniej jest się za coś zabrać...Ale na pewno sobie poradzisz:)Głowa do góry:)
Tankianka
22 marca 2011, 19:26Trzymam kciuki, żeby tych zlych dni było jak najmniej:) a wiosna na pewno będzie temu sprzyjała :) Pozdrawiam
kochamSiebie
22 marca 2011, 19:07poproś jakiegos kolege o wgranie nowego systemu