słońce zagląda do nas każdą możliwą szparką! no pięknie jest!
nic, tylko ruszyć w teren i nie wracać :)
tylko, że ja zaniedbałam w tym tygodniu tak nasze mieszkanko, że płakać się chce :( dlatego jest kara i już. Mała wystawiona w wózku na balkon, śpi jak ta lala - to w ramach dzisiejszego spaceru niestety. z ćwiczeń też nici, bo to żadna przyjemność w stercie ciuchów i innych pierdół. dlatego romans z vitalią na dziś zakończony, kochane! idę odgruzowywać mieszkanie, prać gatki i szykować obiad, by w weekend móc pełną piersią wykorzystywać tę pogodę!
udanego weekendu wszystkim! i do poniedziałku (jeśli wytrzymam)! :*
--------------------------------------------------
i nie wytrzymała... :)
no ale gdzie przy takiej pogodzie sprzątać, no gdzie??
polazłyśmy na spacer, zrobiłyśmy zakupy, teraz pora obiadki ugotować. no obiadki, bo Małż się karmi inaczej, a ja inaczej, ale to tylko różnica w szczegółach - ja będę miała woła gotowanego, a on w sosie i git :)
chyba zaczynam być uzależniona od V... :) no dobra, dobra... już stąd idę :D
jeszcze raz miłego weekendu! :*:*:*
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
arsenka
24 marca 2012, 10:51no to na wiosnę jakaś zmiana się przyda....:) .. a co do długości to własnie tak jest ... ja zapuszczałam dośc długo miałam już do łopatek ... i podkusiło mnie żeby zrobic trwałą... a w zasadzie znudziło mi się to zapuszczanie.. bo też nie ciekawie wyglądałam...a w zasadzie to trochę mąż mnie na tą trwałą namówił... i co ,,, męczę się tylko bo zniszczyłam włosy i doszłam do fryzury którą miałam zanim zaczęłam zapuszczac :D heheh śmieszne te nasze problemy z włosami faceci mają prościej...
arsenka
24 marca 2012, 10:30dzieki za komplement..... i za pomoc ... bo ja sie upieram przy zapuszczaniu.... ale to chyba jednak nie jest dobry pomys:) no bo ja to chiałam takie długie jak moja inspiracja :)
kobietka33
23 marca 2012, 23:09Nic dziwnego przy takiej pogodzie. Ja choć nie palę wychodziłam dziś w pracy na papierosa z każdym kto szedł :)
Giannabdg
23 marca 2012, 21:57tak to drugie zdjecie to tez ja :) jutro poczytam bo dzis juz mi sie oczy zamykaja :P
ButterflyGirl
23 marca 2012, 17:14Ojjj ja też pół żywa ale choć na chwilkę na V muszę usiasć
Zagubionaxxx
23 marca 2012, 17:05U mnie tez porzadki ale juz przedswiateczne,a jest tego mnostwo czasem az rece mi opadaja bo niewiem od czego zaczac ;/ Pogoda jest swietna az sie w domu nie chce siedziec :D Milego dnia
pulchniutenka
23 marca 2012, 16:12u mnie Vitalia to jak Facebook, w sumie to nawet nie narówni. Zamieniłam coca cole na vitalię jako nałóg ;p
Glover
23 marca 2012, 15:09No nie wiem czy to dobry pomysł, w weekend ma być już brzydko. Zostaw te gacie. Leć na spacer!
aeroplane
23 marca 2012, 14:15szybkiego sprzatania i udanego dnia :))
arsenka
23 marca 2012, 14:05miłego weekendu kochana ... ja jutro myję okienka ... ;)