nie mam czym się chwalić, waga lekko w górę....jakieś 0,5 kg, ostatnio nie mam na nic czasu, siedzę w pracy po 10, 12 godz. a w środę pracowałam 15 godz......masakra jakaś, muszę zwolnić, co do jedzenia nie obżeram się, ale ostatnio jakoś częściej wpada coś słodkiego , muszę z tym skończyć bo niestety na dobre mi to nie wyjdzie, co do ćwiczeń w ostatnim tygodniu ćwiczyłam tylko 2 razy po 0,5 godz. wiem, wiem.....mało, ale brakowało mi czasu, a jak wracałam po 10, 12 godz. w pracy nie miałam sił na ćwiczenia..........................nie ma co się rozczulać, trzeba walczyć dalej, jeszcze 11 kg i osiągnę wagę prawidłową
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
OtylyAniolek
31 marca 2015, 11:08Kazdy ma gorsze chwile Ty masz przez prace w tym pedzie zawirowaniu pracy malo kto mysli o zdrowym jedzeniu wazne aby zapchac sie czyms i miec spokoj jlna jakis czas. Dziewczyny dobrze mowia zabrac ze soba w pudelkach marchewki czy salatki a jak chce ci sie slodkiego wez jablkozetrzyj dodaj cynamon i smacznego ja jak nie mam czasu na tarke to kroje na 8 i posypuje cynamonem i chrupie zapcham i slodkiego nie chce juz :)
blekitnykocyk
30 marca 2015, 09:54może zamiast słodyczy ze sklepu przywoź ze sobą takie zdrowe wersje? :P
renia2014
30 marca 2015, 19:51oj tak byłoby najlepiej albo buzię zakleić taśmą....................:)
sempe
30 marca 2015, 08:39oj tak pięknie Ci idzie.. chrup marchweki zamiast słodkiego:-) dużo sił Ci sle jak tak dużo pracujesz!
Gruba-ska.Aneta
30 marca 2015, 05:36Kochana zwolnij trochę, bo się wykończysz ;)). Pozdrowionka **
Agnes2602
29 marca 2015, 21:30Pewnie że osiągniesz !!!Ja też dużo słodkiego jem ostatnio,kupiłam chrom i biorę od tygodnia i musi zacząć współpracować z moją silną wolą w końcu ha ha.
renia2014
29 marca 2015, 21:49ja tez kiedyś brałam chrom, ale niestety jak w głowie jest nie poukładane to chrom nie pomaga, przynajmniej tak u mnie było:)
Grubaska.Aneta
29 marca 2015, 19:02Się wykonczysz tą robotą
renia2014
29 marca 2015, 21:51masz rację, już nie wyrabiam na zakrętach jak nie urok to sraczka.....:)