nie wiem jakim cudem wczoraj było pół kg więcej niż na pasku a dziś już prawie kg, jem normalnie i ćwiczę raz więcej raz mniej ale w miarę regularnie, jakaś normalnie porażka, przyczyna-ostatnio znów dokuczają mi zaparcia.............3 dni nie jadłam śliwek i efekty są, złe efekty, pocieszam się tym, iż brzuch spada czego dowodem jest pasek do spodni, muszę dorobić sobie kolejną dziurkę bo po prostu pasek jest luźny.............w ten sposób mój cel świąteczny się oddala, a dziś tak się wkurzyłam na wagę, że pochłonęłam 3 delicję i 1 pałeczkę kinder bueno...........tydzień w tydzień waga spadała a tu nagle wzrost..........masakra, muszę bardziej przyłożyć się do odchudzania i do ćwiczeń, w najbliższym czasie zakupię rower i będę padełować na świeżym powietrzu, oby już ciepło było.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ewelina1104
1 marca 2015, 22:22Bedzie dobrze :)
renia2014
2 marca 2015, 19:47dzięki, oby......:)
saga86
1 marca 2015, 20:33Nie martw się zejdzie :) ciągle podziwiam Twoją konsekwencję :)
renia2014
2 marca 2015, 19:56mam taką nadzieję..................... nie ma czego podziwiać, ostatnio odwiedziłam pamiętnik dziewczyny, która w 4 miesiące schudła ponad 25 kg, to można podziwiać choć z drugiej strony wydaje mi się, że za szybko te kg jej zleciały i to niestety nie jest takie dobre:)
MadameRose
1 marca 2015, 18:51Woda, nie martw sie. Wszystko wróci do normy :-)
renia2014
2 marca 2015, 19:58mam taka nadzieję, że wszystko wróci do normy:)
blekitnykocyk
1 marca 2015, 15:18to pewnie przez te zaparcia ale nie zajadaj smutków słodyczami bo w ten sposób waga nie będzie spadać a wzrastać! ;p może porób jakieś ćwiczenia na brzuch, mi oprócz śliwek właśnie ćwiczenia pomagały. ;)
renia2014
2 marca 2015, 20:02masz rację z tymi słodyczami ale tak się wkurzyłam, że nie wiedziałam co robię, na szczęście dużo nie zjadłam, ale jednak zjadłam.......no cóż było minęło i oby nie wróciło:)
katy-waity
1 marca 2015, 14:35to wina zaparc na 100%.
renia2014
1 marca 2015, 15:11obyś miałaś rację:)
gwizdowa
1 marca 2015, 13:24bedzie dobrze tylko sie nie poddawaj...
renia2014
1 marca 2015, 13:33nie zamierzam się poddawać tylko troch się wkurzyłam na szklaną:)
Victtory
1 marca 2015, 12:53To te zaparcia pewnie mają wpływ na wyższą wagę.
renia2014
1 marca 2015, 12:57też tak myślę, a ile w tym prawdy to niestety nie wiem:)
Grubaska.Aneta
1 marca 2015, 12:48Ja za to popijam sliwkowy kompot z dodatkiem malin.
renia2014
1 marca 2015, 12:56ciekawe połączenie:)
Grubaska.Aneta
1 marca 2015, 13:41Mieszam co jest w zamrażarce ;)