już nie liczę, który to raz...
kolejne podejście, tym razem trochę bardziej z głową, na dzisiaj jestem zapisana do dietetyka, wizyta kosztuje 150zł - to dopiero motywacja, żeby nie zawalić sprawy ;)
już nie liczę, który to raz...
kolejne podejście, tym razem trochę bardziej z głową, na dzisiaj jestem zapisana do dietetyka, wizyta kosztuje 150zł - to dopiero motywacja, żeby nie zawalić sprawy ;)
Olsica
20 czerwca 2015, 14:52Ja mam swoje 3 podejście. Pierwsze było sukcesem ale niestety nadrobiłam szybko to co zrzuciłam, Drugie podejscie bylo katastrofą. Teraz choćby nie wiem co nie zrezygnuje. Wkońcu Musi się udac, powodzenia !
Wena10
20 czerwca 2015, 11:42Oj to jak u mnie tez nie wiem który to raz ale się nie poddaję i walczę dalej :) Powodzenia trzymam kciuki może tym razem będzie to już ostatni raz :)
hwhwhw72
20 czerwca 2015, 09:20powodzenia;))