mimo wczorajszego ciasta imieninowego mojego ślubnego waga dzisiaj była nader łaskawa, pokazała 80,10kg, lada moment powinna pokazaćsię '7' z przodu :) dzisiaj już po obiedzie, do wieczora raczej już do stołu nie zasiądę, ale na ćwiczenia to już siły nie mam, ciężki dzień wczorajszy, ciężki dzień dzisiaj w pracy, a na jutro zapowiada się dopiero jazda...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
sylwcia1704
28 kwietnia 2014, 19:19Faktycznie już blisko ;) znaczy że kilka długich a nawet kilkanaście godzin bez papu Cię czeka...no to twarda sztuka z Ciebie heh....obyś tylko za długo nie głodowała....sto lat dla męża i powodzenia....niech moc będzie z Tobą ;)
Wiosna122
28 kwietnia 2014, 16:48Powodzenia :)