WITAM PO PONAD ROKU NIEOBECNOŚCI
Już od kilku dni przeglądam moją stronę Vitalii i nie miałam odwagi napisać. Cały czas zmagam się z moimi kilogramami z różnym rezultatem raz lepiej raz gorzej. Doszłam do 137 kg teraz troszkę spadłam z wagi ale cały czas utrzymuję się w wadze około 130 kg. Widzę, że większość z moich starych znajomych jest już nieaktywna, zostało tylko kilka osób aktywnych. Podjęłam dwa wyzwania i jak na razie spełniam warunki wyzwań, ale to dopiero dwa dni. Mam jednak nadzieję, że wytrwam a wyzwania trwają miesiąc. Motywacje do schudnięcia mam bardzo dużą bo w kwietniu wydaję za mąż córkę i muszę się w coś ubrać, a pani mama też musi być elegancka a znaleźć coś ciekawego w moim rozmiarze 61 jest bardzo ciężko
Asjia
4 marca 2015, 22:23Dobrze, że wróciłaś i życzę Ci powodzenia w walce z tą wredną nadwagą :)
renata96
4 marca 2015, 22:25Dziękuje
paniania1956
3 marca 2015, 18:20Renato, jak milo Cie widziec:) Fajnie ze sie odzywasz bo wiesz, ten kto na vitalii milczy z reguly tyje... Pozdrawiam serdecznie.
renata96
3 marca 2015, 18:28Masz racje ja tyłam doszłam do 137 kg teraz nie wiem ile waże bo już miesiąc się nie ważyłam ta waga co podałam jest z pierwszego lutego a nie mam wagi muszę sobie kupić. Mam tylko nadzieję, że ubyło, a nie przybyło na wadze.
MadameRose
3 marca 2015, 16:56Powodzenia. Pamietam, ze moje odchudzanie tez zaczęło sie od ślubu i wesela. Byłam wyznaczona na świadka dla siostry bliźniaczki. Od tamtego czasu jestem chudsza o ponad 20 kg także warto.... :-)
renata96
3 marca 2015, 17:00Dziękuje i bardzo bym chciała żeby mi też się udało.
123czarnula
3 marca 2015, 15:44Motywacja mocno wzmocniona : zdrowko, wyglad I slub corki. Tym razem musi sie udac :) Powodzenia I wytrwalosci w dazeniu do celu
renata96
3 marca 2015, 15:49Dziękuje i mam nadzieje, że się uda
samotnaa
3 marca 2015, 08:24Motywacja jest duza powodzenia :-)
renata96
3 marca 2015, 12:58Dziękuje :-*
agaa100
2 marca 2015, 22:29Witaj ponownie :))) Ale teraz już nie znikaj i walcz z nami !!!
renata96
2 marca 2015, 22:33Tak teraz nie znikam tylko walczę.
agaa100
2 marca 2015, 22:35Trzymam Cię za słowo :)))
sardynka50
2 marca 2015, 20:32Cieszę ,że wróciłaś. Byłam ciekawa co u Ciebie słychać. Mocno trzymam kciuki. Walcz..walcz...Pozdrawiam. Buziaki.
renata96
2 marca 2015, 21:02Witaj ponownie, cieszę się bardzo, że nadal będziemy się wspierać w naszej walce POWODZENIA!!!!!!!!!
AnetaWiktoria
2 marca 2015, 20:02Fajnie, ze wrocilas :) Bylysmy znajomymi, jak mialam inne konto (aeroplane), ciesze sie, ze przyjelas zaproszenie :) Motywacja jest, wiec musi sie udac :))
renata96
2 marca 2015, 20:56Pamiętam i cieszę się, że nadal jesteśmy znajomymi zawsze to miło spotkać starych znajomych.
motyl86
2 marca 2015, 19:31Masz motywację- ślub córki i własne zdrowie. Dasz radę. Powoli, małymi krokami przy wsparciu uda Ci się. :) Pozdrawiam.
renata96
2 marca 2015, 20:54Oj masz racje najważniejsze to to zdrowie bo ta moja otyłość sprawia mi bardzo dużo problemów zdrowotnych. Dziękuje za te wyzwania bo sama bym się nigdy nie zmotywowała do ćwiczenia, a dzięki tym wyzwaniom ćwicze i ćwiczenia nie są bardzo ciężkie takie przystępne dla mnie. Jeszcze raz DZIĘKUJE
puszysta43
2 marca 2015, 18:57Mamy podobna wagę :-) no mama panny młodej musi się prezentować :-))) tak więc do dzieła kobietko, życzę wytrwałości Tobie i sobie również :-)))
renata96
2 marca 2015, 19:22Tak wiem, że mamy podobną wagę i dlatego zaprosiłam Cię do znajomych widzę że ty masz już ładny ubytek wagi za sobą. GRATULUJE!!!!
puszysta43
2 marca 2015, 19:25Dziękuję za zaproszenie :-)
pyza44
2 marca 2015, 18:54Witaj :)powodzenia życzę Lepiej póżno niż wcale :)))
renata96
2 marca 2015, 19:24Dziękuje i mam nadzieję, że tym razem będę bardziej wytrwała i uda mi się zrzucić te zbędne kilogramy.