JUTRO WAŻENIE!!!!! Tak się boję!!!! Jeśli waga stoi w miejscu!!!!! A jeśli przytyłam!!! Dlaczego to ważenie to taki stres???? Dzisiaj jak zwykle nie zdążyłam zjeść obiadu i troszkę zgrzeszyłam. Po pierwsze na obiad kupiłam sobie w barze bułkę z szynką pomidorkiem i listkiem sałatki, a ja nie jem pieczywa.!!!!! po drugie wypiłam capucino z cukrem!!!! A jeśli odbije się to jutro na wadze??? Byłyśmy z dziewczynami dzisiaj w polskim sklepie, dziewczyny kupiły sobie polskie pierniczki i polską czekoladę. Bardzo mnie namawiały żebym z nimi zjadła, ale nie dałam się skusić!!! Kto był za granicą to wie jak bardzo cieszy polski produkt, a więc nie było łatwo powstrzymać zachciankę. Prosiłyście mnie o zdjęcia z wycieczki, ale nie mam aparatu i nie robiłam. Nic straconego zrobię jak kupię sobie aparat. Do Padovy nie mam daleko 20 min jazdy pociągiem, a więc jeszcze wiele razy tam będę. Jeśli chcecie wrzucę kilka fotek z Rzymu, bo pracowałam tam 5 miesięcy w zeszłym roku. Trzymajcie się i życzę wam udanego poniedziałku.
Dziękuje wszystkim za wpisy, a szczególnie za strony internetowe z licznikiem kalorii
rollercoster
5 marca 2012, 09:12Trzymam kciuki za to dzisiejsze ważenie!Myślę,że będzie dobrze!Zdjęcia z Rzymu wstawiaj,ja bardzo chętnie powspominam!
o.n.a...
5 marca 2012, 08:27eee...nie ma czego się bać! Będziesz szczęśliwa, już czekam na ten radosny wpis!!!
aeroplane
4 marca 2012, 23:11na pewno bedzie dobrze :)
Granutka
4 marca 2012, 22:34Nie poddawaj się pokusom,musisz być dzielna(łatwo powiedzieć wiem),mimo wszystko trzymaj dystans ze słodkościami!!!Pozdrawiam.