Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
a ja się dziwię, że nikt nie pisze


Kochani sama nie wiem jak ja to zrobiłam!!!
 Przestałam tu zagladać, bo co spojrzałam, to żadnych nowych wpisów i stwierdziłam, że chyba cos ze mną nie tak.
 Ale jak wszystko ok. to Wam napiszę co porabiałam w tym roku - jak wiecie byłam troszkę pogrzać moje coraz zgrabniejsze ciało. Było cudownie, chociaż nie wyjechałam poza hotel to warto było. W pracy masakra, zastanawiam się skąd biorę tyle siły i ogarniam ten nawał roboty. W domku super, chłopaki broją i dobrze przynajmniej wiem , że mam chłopców!!!
Poszukam teraz zdjęć najnowszych i może przypomnę sobie jak się je wkleka. Pozdrawiam moje wszystkie ulubione Vitalijki i bardzo się cieszę, że ze mną jednak wszystko ok. Buziaki wiosenne

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.