Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
No i wtorek
23 grudnia 2008
Waga jest oststnio bardzo łaskawa, pokazała dzisiaj 63,6. Ale idą święta .... Postaram się nie zmarnować mojego wysiłku. W domku święta, choinka już wczoraj leciała ale refleks siostry był doskonały! zapomniałam Wam napisać, że mam małego psa - posokowca bawarskiego - pies mysliwski, mój mąż zapalony mysliwy ,,polował" na niego od roku. Więc na choinkę rzucił się pies a nie moje dzieci!!! Na szczęście wszystkie bombki są plastikowe, drewniane i takie tam inne. Buziaki