Minęły urodziny Maćka było rewelacyjnie, pogoda była wysmienita i humory dopisywały. Potem był długi weekend, na który wyjechaliśmy ze znajomymi do gospodarstwa agroturystycznego w datyniu. Polecam - były konie, ryby, pawie, świerszcze i wycieczki kładami. Ostatniego dnia pojechaliśmy na Tropical Island pod Berlin, no rewelka, piasek, Palmy i ciepła woda w kilku basenach. Koniecznie sprawdzcie sobie na stronce
www.tropicalisland.de Potem były jeszcze 2 duże imprezy z pracy, które organizowałam wiec rozumiecie dlaczego mnie tyle nie było. Obiecuję wstawić jakieś zdjęcia. Moze jutro. Waga w normie, ćwiczenia - nawet nie pamiętam kiedy ćwiczyłam. Ale po weekendzie wszystko wróci do normy. Pozdrawiam Was cieplutko. Dora
Jakob
4 czerwca 2008, 22:55Ktos sie tutaj zabawia i na brak czasu narzeka *)))))