Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
kółeczka, kółeczka , wszędzie kółeczka

Od początku stycznia jestem otrokiem czyli kandydatem na Junaka w Drużynie Grodu Trzygłowa. No i kurcze zamiast biegać robię ( dla własnego bezpieczeństwa ) kolczugę . Kółek od cholery , a to dopiero początek .


Takie kółeczko z drutu , a z koleżankami potrafi zatrzymać uderzenie miecza lub dzidy . 
Odpowiednio splecione daje ładny wzorek . 
Tutaj ok 1000 kółek , kolejny 1000 czeka w kartoniku. 
Ostatecznie na moja posturę powinno wejść jakieś 20 22 000 kółek .  
Czeka mnie kilka tygodni dziergania. Efekt ? Zobaczymy . 
  • Niecierpliwa1980

    Niecierpliwa1980

    15 lutego 2014, 19:53

    wow! ale żmudna robota-podziwiam

  • refungismedicinalis

    refungismedicinalis

    15 lutego 2014, 19:14

    ostatnia fotka - element który ma przychodzić na ramiona .

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.