Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Akcja rower
2 sierpnia 2013
Jutro od rana Akcja rower czyli mycie , smarowanie i regulacja mojego Romecika. Przykryła go warstewka kurzu po jeździe po szutrze ( patrz jeziorko słoneczne szczecin) . Już czas ponapinać hamulce i w końcu porządnie ustawić biegi bo z tyłu na 6 biegu łańcuch mi spada między wolnobieg a ramę. Ale najsampierw coś co chcę zrobić już od dłuższego czasu , czyli kilka rundek po Jasnych Błoniach. Po dyżurku będzie ciężko, ale się qrwa zastałem. Będzie już któryś dzień z koleii bez biegania i roweru. Chujowo się czuję więc to wynika samo z siebie. Na poprawę humoru chociaż 5 km . Mam doła bo nie biegam i jeżdzę, kurna uzależniłem się od adrenaliny i endorfiny no i od potu. Hihi. Pozdrowienia z upalnego Szczecina pod żaglami.
Muminka00
2 sierpnia 2013, 23:11Kocham ROWER :D