Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zbany jak kuń po westernie

W robocie ciężka nocka, dwa zgony i człowiek padnięty wrócił do domu o 7 z takim zapałem , że idź pan w ch. Nie chce mi się nic dziś, a trochę mam do grzebania przy Romeciku bo już swoje przejechał i się kolebota.  jak ja nie lubię tak się lenić , ale dupa ciężka , głowa cięższa i boli , a dodatkowo pogoda nie nastraja do jakiegokolwiek wysiłku.
Wróci żona to mnie pewnie ścierą zmotywuje. hehehe.
  • Niecierpliwa1980

    Niecierpliwa1980

    14 lipca 2013, 19:56

    Ja ci dam lenia! Zbieraj dupsko i w drogę! Buty wypróbowane??

  • refungismedicinalis

    refungismedicinalis

    14 lipca 2013, 12:42

    Trza się qwa brać do " roboty" .

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.