Witajcie, nie bywam tutaj zbyt często, bo przesiadując na Vitalii mam wrażenie, że zbytnio "przesiąkam" tematem diet, fitness i tak dalej oraz czuję presję by w jakiś sposób konkurować z wami w odchudzaniu... Wiem, co mam zrobić żeby osiągnąć cel, ale nie chcę (tym razem) osiągnąć jak najszybciej, angażując się w to na 100% - może ktoś to zrozumie ;) Także jestem nadal na etapie badania swojego ciała i powoli chudnę.
Co do tytułu - rozważam pomoc swojemu bratu w odchudzaniu. Rodzice martwią się o jego zdrowie, ale nie tylko to - widzimy, że jego nadwaga wpływa też na małżeństwo. Jego żona nie potrafi mu pomóc, nie potrafi z nim rozmawiać - ostatnio "nakrzyczała" na niego z tego powodu przy rodzicach, jakby wstyd miałby go zmotywować do zmian... Jakoś nie pamiętam, żeby on kiedykolwiek robił jej uwagi przy rodzinie, że powinna schudnąć. Rodzice (szczególnie mama) obawiają się, że to małżeństwo się rozpadnie i boją się o dobro ich dziecka.
Wiem sporo na temat odżywiania, zdrowego gotowania, ćwiczeń i wszystkiego, co się z tym wiąże, więc mogłabym pomóc mu zrobić "pierwszy krok" oraz towarzyszyć w ćwiczeniach. Poza tym mamy ten sam typ budowy ciała, więc tym bardziej rozumiem go, że jest mu ciężko się pozbierać.
Pamiętam jaki jeszcze 5 lat temu był mój brat - grał w piłkę nożną, koszykówkę, chodził na siłownię, dbał o to, co je. Zaniechał tego po poznaniu swojej żony - chyba poprzednia dziewczyna lepiej go motywowała do zdrowego trybu życia.
Trochę boję się odrzucenia mojej chęci pomocy, w końcu nie jestem ideałem fitnesski, a do tego jestem młodsza od niego - macie może pomysł jak z nim o tym porozmawiać? Może poprosić go żeby przyjechał któregoś dnia bez żony i dziecka, np. "na kawę" po pracy, usiąść z nim przy stole z rodzicami i szczerze porozmawiać? Albo np. podczas Wigilii poprosić go na chwilę o pomoc w kuchni (wziąć go na stronę ;) ) i porozmawiać w cztery oczy? Lub wyjść z nim na parę minut z domu i powiedzieć, że idziemy coś zrobić przy aucie ;)?
Może macie jakiś lepszy pomysł? Każdy odzew będzie pomocny :)
fitnessmania
4 kwietnia 2017, 12:39Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka