Witajcie!
Świeża krew właśnie zasiliła szeregi waszej społeczności. Do diety zostałam w pewien sposób przymuszona przez mamę, bo "dwóch obiadów nie będę gotować!". Za nią już pierwsze 8 kg a za mną 6 kg w miesiąc :) Dopiero teraz sama znalazłam w sobie motywację do tego, aby samej pragnąć "coś" ze sobą zrobić.
Aktualnie korzystam z diety ułożonej dla mojej mamy - dietetyk nie miał żadnych przeciwwskazań do takiego rozwiązania, a i mnie i mamie znacznie ułatwia to życie. Ze względu na dużą otyłość na chwilę obecną nie mogę wprowadzić zbyt dużej aktywności fizycznej ze względu na stawy - a orbitrek w salonie już czeka!
Początek: 118,8 kg
Obecnie: 112,8 kg
Cel: 65 kg
Dakusia
11 lutego 2017, 18:583mam kciuki :) powodzenia! :)))
Ewi44
11 lutego 2017, 15:04w takim razie powodzenia.