Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ile razy można...


można tysiące razy próbować , wmawiać siebie że się da rady..

da rady ogarnąć się

 da rady wygospodarować sobie godzinkę na ćwiczenia.

da rady uśmiechnąć się do siebie 

da rady być lepszą wersją siebie każde dnia

ale co ja wam powiem...

tak zakompleksionej i mało wartościowej istoty jak ja nie da się wmówić tego...

 więc idiotka próbuje  ...jeden raz drugi... trzeci... dwudziesty... itd..

ąz w końcu ma dosyć... i nie wie co ze sobą zrobić....

i chodzi i płacze po kątach... i myśli... wszyscy mają tak fajnie ... wszyscy są wytrwali ... coś osiągają są konsekwentni... a TY  zazdrościsz ( nienawidzę tego czucia)

 i płaczesz.... 

kiedy ja uwierzę ...że mogę:

zmienić siebie ... osiągnąć jakąś satysfakcje że dałam rade doprowadzić do końca cokolwiek co zamierzyłam...

żyć na 100% a nie bo trzeba... 

cdn...

  • LastChance2016

    LastChance2016

    8 października 2018, 16:18

    Też się mogę pod tym podpisać....

  • Sarar

    Sarar

    8 października 2018, 14:41

    Jak ja Cię rozumiem.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.