Trochę szybkie tempo ale mam co zrzucać,pewnie niedługo będę się żalić że waga nie spada,ale narazie cieszę się swoim sukcesem:)
Byłam na zajęciach tańca brzucha ,matko ile było śmiechu zważając na to że była to grupa początkująca nikt zabardzo nie wiedział o co w tym chodzi,wyglądałyśmy jak paralityk na dyskotece ale będę chodzić dalej,wkońcu będzie lepiej prawda?
vitalia92
28 września 2013, 19:23oj tak na poczatku idzie szybko, a potem dopiero zaczynaja sie schody, zastoje.. ale trzeba zyc tym co mamy teraz i dlatego gratuluje spadku i zycze kolejnych :)
Oleksandraaaa
28 września 2013, 19:06powodzenia w odchudzaniu :) ładny spadek :) lubie taniec brzucha, czasem sobie przed lusterkiem brzuszkiem i pupą kręce ^^