Pięć tygodni co to jest..
Wcześniej na zmianę od euforii do głębokiego doła poprzez wkurwienie.. teraz się to stabilizuje..
jest nieustanny smutek:|
Czasem mnie to taaaak rozwala od środka.. to że nie mogę nic z tym zrobić..
..jedynie się z tym pogodzić..
Jak tylko zaczynam myśleć o nim staram się ucinać te wspomnienia, ale ciężko...
Ciągle dobijam się myślą, że teraz z nią chodzi w nasze wspólne miejsca, z nią robi to wszystko co kiedyś robiliśmy, albo to czego nie zdążyliśmy zrobić..
A jak się już przypadkiem dowiem od tego kumpla co tam sobie planują..
Wtedy najgorzej..
Ehh byle do przodu!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.