Nie daje rady..nie umiem się odnaleźć w codzienności.. rozproszona jestem..
Zdrada po pijaku z przypadkową panną.. nie ma już co zbierać..nie wiem czy po czymś takim można się jeszcze kiedyś zejść i posklejać to co się rozpadło..
Boli jak cholera, pierwsza osoba przed która się tak otwarłam, zaufałam na maksa i po 3,5 roku wykręca taki numer..
Powiedział że zniszczył życie mnie i sobie, że nie wie czemu to zrobił i że nikogo nigdy tak nie kochał jak mnie.. czy to w ogóle prawda jest..
Na tą chwilę nie umiem go znienawidzić..
Boję się życia bez niego.. boję się, że się z tego nie pozbieram, boję się że już zawsze będę go kochać mimo tego co mi zrobił..
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Kamillla1991
6 czerwca 2013, 20:58szczerze??? gorsza zdrada na trzeźwo
caradeha
6 czerwca 2013, 15:00Kochasz, ale on widząc Twoją naiwność może zrobić to jeszcze raz. Odejdź od niego, poszukaj kogoś w internecie może zakochasz się jeszcze raz:)
barhoumi
6 czerwca 2013, 11:16Jeśli nie jesteście małżeństwem to ja bym sobie dała z nim spokój, póki na to pora. Jeśli jesteście już po ślubie to już trochę inna bajka, zwłaszcza jeśli macie dzieci lub kredyt hipoteczny. Ja kiedyś pogodziłam się z jednorazową zdradą, wtedy jeszcze chłopaka i to był błąd. Koniec końców doszło do ślubu a potem rozwodu. Na szczęście udało mi się na nowo posklejać życie i znaleźć miłość. Obecnie jestem w ciąży, bardzo szczęśliwa i nigdy przenigdy nie wybaczyłabym zdrady.
szukammotywacji
6 czerwca 2013, 11:09a życie w strachu, że znowu to zrobi byłoby łatwiejsze???? nie zadręczaj się tym, bądź silna i idź dalej. Młoda jesteś - całe życie przed Tobą :)
jolakosa
6 czerwca 2013, 11:07Współczuję na prawdę, mnie mąż zranił tylko raz, pisał i gadał z 2 dziewczynami tylko telefoniczne, minęło już 8mc i kiedy tylko o tym pomyśle rozpier... mnie od środka, wie jaki błąd popełnił jak bardzo to bolało, no fakt Ale to nie zdrada fizyczna ale dla mnie to było równie bolesne, ale teraz wiem że nigdy nie wybaczyla bym zdrady nigdy, wolałabym zostać sama z dziecmi niż psychika by mnie miała wykończyć i znalazła bym się w jakimś szpitalu psychhh i nigdy ale nigdy bym już mu nie zaufala także bye bye chłopie !!
MonikaK21
6 czerwca 2013, 10:55ciężko jest, ale życie to nie bajka... Ja bym nie wybaczyła, choć mam dzieci. Dla mnie to męska dziwka, bo tak by powiedział facet do kobiety, jakby go zdradziła.
MadameRose
6 czerwca 2013, 10:54Napiszę dość kontrowersyjnie....to w końcu seks, szybki numerek, jak sama napisałaś "po pijaku i jednorazowo". Oczywiście jak będzie cię zdradzać na prawo i lewo to taki związek nie ma sensu, ale...czasem nie warto zaprzepaszczać 3,5-letniego związku z powodu jednego błędu. Miłość nie puka do naszych drzwi każdego dnia to ewenement. Jeśli wasza jest prawdziwa przetrwacie to. Nie znam twojego faceta, ale musisz zdać się na intuicję. Sumienie, zaufanie, sentymenty odstaw na chwilę na bok i zapytaj swego serca czy widzi w Nim prawdę?
oliwia130
6 czerwca 2013, 10:54ciezko jest zapomniec nigdy nie przestaniesz o nim pamietac,czas moze i leczy rany ale nie usuwa z pamieci wydarzen.Ja nadal po 7 latach rozstania pomimo ze ulozylam sobie zycie nigdy nie przestalam pamietac o krzywdach ,to zawsze bedzie bolalo.Trzymaj sie.