Zważyłam się na kilku wagach (m.in. u rodziców i teściów) i z przykrością ( a raczej z depresją) stwierdzam, że to jednak elektroniczna dobrze waży. A to oznacza, że moje BMI jest jeszcze wyższe niż sądziłam i ważę 4 kg więcej. Po napisaniu tego tak poblicznie czuję, że depresja się wzmaga.....
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
mathka
11 maja 2010, 11:22Ważny jest tylko pierwszy wynik - ten z wagi "startowej"! A jak już osiągniesz swój cel (lub będziesz bardzo blisko), to wtedy można go ewentualnie skorygować z innymi wagami ;) Ha - wtedy rozbieżność też będzie mniejsza, a i depresja wzmagać się nie będzie ;) PS: mam podobnie z tą głupią wagą i dziś w ogóle dół emocjonalny :( Także pozytywne spojrzenie na wagę złota jest ;)