Hej
Jedynym plusem u mnie jest to,że wreszcie mam @ doczekałam się...
Średnio mi to wszystko idzie, brak mi ostatnio motywacji. Za dużo jem, w ogole nie ćwicze, czuję się gruba, nieatrakcyjna. Dopadł mnie dietowy dołek.
Najchętniej przelezałabym całe dnie w lózku i przeryczała. Taka własnie jestem żałosna. Nie mam na nic ochoty i ostatnio mało rzeczy mnie cieszy, chyba samotność zaczeła mi doskwierać... Mam świetnych znajomych, przyjaciółke, ale to nie to samo. Ok!!! już Wam tutaj nie marudze...
Buziaki
Wstawiam fotki jedzonka:
Śniadanie:
Obiad:
Shibutek
19 czerwca 2012, 20:22Nie dołuj się ! Nie warto :)
agatep
14 czerwca 2012, 10:51NIE ŁAM SIĘ.uszy do góry i najlepiej dupcia też;) nie ma co się załamywać, musimy działac
juliette22
13 czerwca 2012, 22:49głowa do góry wszystko się jakoś z czasem ułozy;) ja sobie nieraz powtarzam, że będzie dobrze bo gorzej już być nie może;)
malwis88
13 czerwca 2012, 22:48Miałam to samo przez ostatnie dni, nie miałam nawet humoru na ćwiczenia;/ ale powiedziałam dość!! i walczę do końca! Nie podam się! i Ćwiczę i mimo ze przekroczę parę 1000 kcal to się nie poddaje! TY Kochana rusz tyłeczek swój i proszę wykonać ćwiczenia - to Rozkaz:D !!! Jutro będzie lepiej:* humorki są ale My musimy dążyć do celu!!! Trzymaj się Kochana i WSTAŃ I WALCZ O SWÓJ CEL - WAGĘ WYMARZONĄ !!!!!!!
maxineczka20
13 czerwca 2012, 20:55witaj w klubie kochana ach te @ :D bedzie dobrze to okres przejsciowy:*